Turystyczne atrakcje z kotem w tle

Turystyczne przewodniki powoli zaczynają doceniać miłośników zwierząt. Jedziesz na urlop? Wybierz się na koci festiwal, znajdź drogę do miasta, gdzie więcej jest kotów niż ludzi, zajrzyj do muzeum kotów umiejscowionego... na środku rzeki. Od Europy po Azję, koty stają się turystyczną atrakcją.

Coroczny festiwal kotów w Belgijskim mieście Ypres, 2009 r. Coroczny festiwal kotów w Belgijskim mieście Ypres, 2009 r. Źródło: shutterstock

Niewątpliwie państwem, które jest prawdziwą idyllą kociarzy jest Japonia. Nie dość, że przed prawie każdym domem można spotkać figurki Maneki Neko – kotka z podniesioną łapką, który przynosi szczęście, to jeszcze zawiadowcą jednej ze stacji jest kotka Tama.

W 2007 roku Tama straciła dom, właściciel poprosił dyrektora stacji, aby mogła zamieszkać w Kishi Station. Dyrektor mianował Tamę zawiadowcą stacji. Jej zadanie polega na witaniu gości. Przed jej przybycie stacja była bliska zamknięciu jednak po pojawieniu się kotki zaczęło przyjeżdżać coraz więcej turystów, aby poznać kociego zawiadowcę stacją. W ciągu pięciu lat, od kiedy Tama pracuje na stacji ilość pasażerów wzrosła o 50%.

Kotka Tama w objęciach szefa kolei w Kinokawa na ceremonii w 2010 roku. Źródło: ©Kyodo/MAXPPP/Forum

Na stację można dojechać specjalnym pociągiem, który jest cały ozdobiony zdjęciami i figurkami, przedstawiającymi Tamę. Po wyjściu z pociągu Tama wita nas w swoim specjalnym służbowym kapeluszu. Na stacji można kupić wiele rzeczy z jej kreskówkową podobizną. Dzięki Tamie stacja stanęła na nogi i obecnie przyjmuje wielu turystów, którzy chcą poznać tego małego bohatera.

Na północno- wschodnim wybrzeżu Japonii, znajduje się wyspa Tashirojima, która nazywana jest Kocią Wyspą (Cat Island). Populacja kotów jest tam większa niż ludzi. Przyjeżdżają tu miłośnicy kotów z całego kraju. Po jednym z tsunami przemysł na wyspie upadł i wyspa wyludniła się. Jednak koty pozostały. Codziennie rano czekają na rybaków, którzy wracają z połowów. Rybacy dzielą się złowionymi rybami z kotami, ponieważ uważają, że to przynosi im szczęście. Na wyspie jest także mała kocia świątynia, którą rybacy stworzyli na szczęście. Dookoła świątyni znajdują się kamyki z narysowanymi kocimi podobiznami. Te kamyki przynoszą turyści, którzy przychodzą tu, aby pomodlić się o zdrowie swoich kotków. Wszyscy mieszkańcy wyspy kochają te koty, które są prawdziwymi mieszkańcami tej wyspy. Nawet domki dla gości mają kocie kształty!

Na koniec warto odwiedzić cat cafe – miejsce gdzie miłośnicy kotów, którzy nie mogą ich mieć, na co dzień, mogą je odwiedzić w kawiarni. Pierwsza tego typu kawiarnia, która nazywa się Cat Time Cafe, powstała w 2004 w mieście Osaka. Obecnie jest ich ponad sto w tym czterdzieści w samym Tokio. W jednej takiej kawiarni może mieszkać ponad pięćdziesiąt kotów. Jest to idealne miejsce, aby spotkać innych miłośników kotów i odpocząć od pędzącego trybu życia, jakie panuje w Tokio.

Japonia jest krajem, w którym niewątpliwie jest wielu miłośników kotów jednak także w Europie znajdziemy wiele ciekawych miejsc idealnych dla miłośników tych futrzaków.

Koci festiwal w Ypres, 10 maja 2009 roku. Źródło: shutterstock

W Belgijskim mieście Ypres, co trzy lata w drugą sobotę maja organizowany jest Kattenstoet – festiwal kotów. W prawdzie jego początki nie były pomyślne dla kotów. Historia festiwalu sięga średniowiecza, kiedy koty były traktowane, jako pomocnicy czarownic. Jednak pomimo strachu przed tymi futrzakami wykorzystywano je także do tępienia gryzoni, które zadomawiały się w magazynach z wełną. Nie wiadomo dokładnie czy to z powodu powiązań z czarownicami czy z powodu skończenia swojej pracy, na wiosnę wyrzucano koty z dzwonnicy. Na szczęście obecny festiwal jest bardziej przyjazny kotom. Obecnie na początku festiwalu błazen wyrzuca z dzwonnicy pluszowego kotka, którego tłum ma za zadanie złapać. Osoba, która złapie kotka może wypowiedzieć życzenie. Po tej, krótkiej ceremonii zaczyna się prawdziwa kocia parada. Ludzie przebrani za koty z mitologii czy kreskówek przemierzają ulice Ypres. Podczas festiwalu jest także wiele rozrywek takich jak wystąpienia teatralne, taneczne czy warsztaty z historii i legend – wszystko oczywiście o kotach. Ostatni festiwal odbył się 13 maja 2012 roku a najbliższy planowany jest na 10 maja 2015.

W Amsterdamie za to możemy odwiedzić kocią łódź. Historia tej łodzi zaczęła się w roku 1966, gdy kobieta imieniem Henriette van Weelde, znalazła kotkę z małymi kociakami. Henriette postanowiła przygarnąć kocią rodzinę i tak się to zaczęło… Henriette zaczęła przygarniać kociaki, więc szybko zyskała przydomek kociej damy. Ludzie zaczęli przynosić jej kolejne koty i szybko jej dom zaczął być za mały, aby pomieścić całą kocią ekipę. Wpadła wtedy na pomysł, aby kupić jedną z barek, zacumowanych niedaleko jej domu w kanale. W 1968 roku, zakupiła stary holenderski żaglowiec, którego wnętrze przerobiła na przyjazne dla kotów. Wkrótce zaczęli się wprowadzać pierwsi domownicy. Na szczęście znaleźli się także ludzie, którzy postanowili pomóc w opiece nad kotami. Po trzech latach także i barka została w pełni zamieszkana, dlatego w 1971 roku zakupiono drugą łódź. Od tego czasu coraz więcej ludzi zaczęło odwiedzać kocie łodzie. Nie tylko po to, aby przynieść koty, ale także, aby je adoptować lub po prostu pomóc. W 1979 roku pierwsza łódź musiała odejść na emeryturę a jej miejsce zajęła holenderska łódź znana, jako „Arka”.  W 1987 roku założono fundację o nazwie „Stichting de Poezenboot” (Fundacja Kocia Łódź). Obie łodzie pozostają ciągle zacumowane w tym samym miejscu na kanale Singel.

Jeśli planujecie wakacje w USA to koniecznie musicie odwiedzić Catskill, w stanie Nowy Jork. Całe miasteczko jest obstawione posągami kotów, które stworzyli lokalni artyści. Pierwsze posągi pojawiły się w 2007 roku. Obecnie jest ich ponad 240. Mieszkańcy tego małego miasteczka naprawdę kochają koty, co widać na każdej ulicy!

Jeden z eksponatów z Muzeum Kotów w Alliance, USA. Źródło: CFA Foundation (www.FelineHistoricalFoundation / www.facebook.com/CFAFoundation)

W Alliance, w stanie Ohio powstało największe kocie muzeum w USA. Muzeum zostało założone przez Fundację The Cat Fancier’s Association Foundation. Fundacja ta zgromadziła pamiątki z ponad 20 lat wśród nich znajdują się obrazy, rzeźby, ceramika oraz 1500 książek poświęconych kotom.

Tak, więc, gdziekolwiek byście się nie wybierali to wszędzie znajdzie się miejsce dla prawdziwych kociarzy.