Dlaczego kocie oczy błyszczą w ciemności?

Zapada zmrok. Jedziesz samochodem i nagle reflektory oświetlają przebiegające przez ulicę zwierzę. Zwierzę odwraca głowę w stronę auta, a jego oczy lśnią przerażającym blaskiem. To kot, który w pogoni za ofiarą zapędził się zbyt daleko. Znasz to? Albo inaczej: domowy kociak buszuje po pogrążonym w ciemności pokoju. Przechodzisz obok, wasze spojrzenia spotykają się i znowu ten błysk. Tajemniczy i fascynujący. Skąd się bierze i do czego służy? 

Źródło: Photo credit: stereotyp-0815 / Foter / CC BY-NC-SA

Koty to zwierzęta nocne. Te mieszkające z ludźmi – chociaż nadal śpią bardzo dużo - mogły dostosować swój tryb życia do trybu życia opiekunów, ciągle jednak najbardziej aktywne będą o zmierzchu i o świcie. Jak sobie radzą, gdy brak nie tylko światła słonecznego, ale też tego emitowanego przez urządzenia elektryczne? Umiejętność widzenia w warunkach trudnego oświetlenia zawdzięczają specjalnej budowie narządu wzroku. Kocie oko jest proporcjonalnie większe od oka ludzkiego i jest wyposażone w warstwę komórek odbijających światło - błonę odblaskową (łacińska nazwa: tapetum lucidum). Obecność błony odblaskowej jest charakterystyczną cechą zwierząt – nocnych myśliwych, a koty domowe odziedziczyły ją po swoich dzikich przodkach. Trudno szukać jej u człowieka, który jest ssakiem aktywnym głównie w ciągu dnia. Tapetum lucidum pozwala na widzenie w bardzo słabym świetle i zwierzętom polującym nocą jest absolutnie niezbędna.  

Czy wiecie, że kot widzi w nocy nawet do sześciu razy jaśniej niż człowiek? To dlatego tak zgrabnie porusza się po piwnicach i strychach. Błona odblaskowa składa się z kilku warstw odbijających światło komórek i działa jak lustro. To właśnie ona jest odpowiedzialna za charakterystyczny błyski, jaki czasem udaje nam się zobaczyć po zmroku w oczach tych czworonogów. Światło odbite od tapetum lucidum może mieć różne zabarwienie, od niebieskiego, przez zielononiebieskie, do zielonożółtego. Od czego to zależy? Na przykład od gatunku zwierzęcia (oprócz kotów błoną odblaskową mogą pochwalić się inne nocne drapieżniki, zarówno ssaki jak i ptaki). Oczy większości kotów błyszczą na jasnozielono, choć są od tego wyjątki. Jasnożółty blask jest charakterystyczny dla syjamów. Na kolor poświaty może mieć wpływ także wiek zwierzęcia. Soczewki w oczach starzeją się podobnie jak inne elementy składowe kociego organizmu, a zużyta soczewka ma inną zdolność do odbijania światła niż ta całkiem młoda. Błysk oczu zależy też, a jakże, od koloru tęczówki oraz od… barwy kociego futra. Obserwując w ciemności czworonogi o białym futrze i niebieskich oczach zobaczycie ogniścieczerwone błyski. To odbijające światło naczynia krwionośne dają tak upiorny efekt. 

Błyszczące w ciemności oczy nie tylko wyglądają fascynująco, mają też – jak widać - swoje praktyczne zastosowanie. Przeszkadzają jedynie wtedy, gdy kota chcemy sfotografować. Błysk lampy aparatu fotograficznego na zdjęciu daje niechciany efekt czerwonych oczu. Na szczęście są sposoby, żeby tego uniknąć. Chcąc zredukować poświatę naciskaj spust migawki, gdy zwierzę ma lekko pochyloną głowę. Możesz też zrobić szybko dwa zdjęcia. Pierwszy błysk flesza spowoduje, że zwierzę zmruży oczy i jego źrenice się zmniejszą. Przy drugim fleszu (i zmniejszonych już źrenicach), jeśli zdjęcie będzie wykonane natychmiast po tym pierwszym, kocie oczy nie rozbłysną.